11 KOLEJKA - A KLASA ŻYWIEC (TS KOSZARAWA ŻYWIEC II)

18 października LKS Jeleśnianka zmierzyła się na własnym boisku z TS Koszarawą Żywiec II. Niestety konfrontacja z drugą z żywieckich ekip, występujących na tym samym szczeblu rozgrywek nie przyniosła pozytywnego rezultatu. Niedzielny mecz, miał dla naszych zawodników szczególne znaczenie, ponieważ zespół Koszarawy Żywiec jest jednym z bezpośrednich rywali w walce o czołowe lokaty, a dodatkowo w barwach zespołu z Żywca niedawno występowali nasi dwaj zawodnicy Wojciech Wróbel i Kacper Dunat. Jeleśnianka przystąpiła do tego spotkania w nieco innym zestawieniu niż tydzień temu z Sołą. Do pierwszej jedenastki powrócili wracający po wyleczeniu urazów Kamil Smagoń oraz Wojciech Wróbel. Mecz rozpoczął się zgodnie z planem. Jeleśnianka przejęła kontrole i próbowała wyjść na prowadzenie. W 26 minucie nasz trener został zmuszony do zmiany taktyki, ponieważ wspomnianemu wyżej Kamilowi odnowił się uraz. Nasza drużyna nadal atakowała przeciwników, co przyniosło efekt w 29 minucie, kiedy to dogranie z bocznej strefy boiska wykorzystał Szymon Gawron. Jednobramkowa przewaga utrzymała się do końca pierwszej połowy. Drugie 45 minut w wykonaniu naszej ekipy wyglądało już zupełnie odmiennie. Koszarawa po przerwie, rzuciła się w kierunku odrabiania strat, czego efektem była bramka na 1-1 zdobyta przez Artura Karpetę w 56 minucie. Jeleśnianka nieusatysfakcjonowana remisem, próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, niestety sytuacje, które mieli Gawron i Krzyżowski nie zostały zamienione na bramki. Zespół z Żywca nastawiony na kontratak, skrzętnie wykorzystał błędy naszej defensywy i zdobył bramki kolejno na 2-1 w 79 minucie autorstwa Michała Talika i 3-1 sześć minut później autorstwa Marcina Dobranowskiego. Zawodnicy z Jeleśni ponieśli tym samym drugą porażkę na własnym boisku w tym sezonie.